Nasz piecyk kominkowy
Przedstawiam wam nasz ala kominek :)
Przedstawiam wam nasz ala kominek :)
Już na samą myśl trzęsie mnie jak przypomnę sobie ile razy ustawiałam pustaki na sucho by wszystko dobrze pasowało tzn otwór na futrynę i kąt drzwi, ale za każdym razem jeden z naszych murarzy coś pozmieniał po swojemu i tak wkoło aż i tak zostało jak tak jak im użołyżam na początku:
Sytuacja była taka, że ten stelarz w żaden sposób nie chciał być przykręcony do uchwytu. Mąż po wielu próbach zszedł z drabiny bo stwierdził, że musi odpocząć bo "ta jedna ... go wykończy" po czym zauważyliśmy, że stelarz został przełożony pomiędzy stopniami
Gorzej jakby po wielkiej męczarni z tym ostatnim wieszakiem udało by się go przykręcić, a tu psikus
Jejku tak dawno mnie tutaj nie było, już nawet pogubiłam się na czym skończyłam tutaj na blogu. U nas praca na budowie pełną parą wrze :) ale może trochę dam zdjęć, żeby nie było że tylko gadam (czytaj piszę) :))
Oto nasze ocieplanie poddasza, bardzo nie przyjemne i uciążliwe. A było to w styczniu 2012 roku. Jako, że chcemy jak najwięcej zrobić sami to też sami ocieplaliśmy nasze poddasze. Oczywiście nie obyło się bez pomocy najbliższych czyli tatusiów, bardzo nam wtedy pomogli i zresztą nadal pomagają za co im jesteśmy bardzo wdzięczni i dziękujemy z całego serca:)
Równocześnie z ociepleniem poddasza został stworzony strych